ciąża i wychowanie dzieci

ciąża i wychowanie dzieci

Bóle brzucha w czasie ciąży .

Jeszcze zanim zostanie potwierdzone to, że kobieta jest w ciąży, przeczuwa, że coś zaczyna się dziać. Staje się wyczulona na każdy, nawet najmniejszy sygnał, jaki wysyła organizm, zwraca uwagę na każde zawirowanie w żołądku, czy też ból brzucha.


Niestety jest on nieodłącznym elementem ciąży i nasila się szczególnie w ostatnich tygodniach przed jej rozwiązaniem. To, że należy się z nim oswoić nie znaczy, że zawsze jest niegroźny. Jak odbierać sygnały, które wysyła nam organizm? Kiedy wystarczy kilka głębokich oddechów, a kiedy niezbędna jest wizyta u lekarza?
W pierwszym trymestrze ciąży kobieta odczuwa wszelkiego rodzaju dolegliwości intensywniej, niż później. Ma to związek między innymi z nową sytuacją, w której się znalazła, ale również z tym, że organizm przygotowuje się na przyjęcie malucha. Powiększa się więc macica, poprzez rozciąganie trzymających ją więzadeł, co jest odczuwalne zwłaszcza, że zaczyna ona uciskać pęcherz moczowy – stąd częste wychodzenie do toalety. W tym czasie możliwe więc są bóle, jeśli jednak przerodzą się w regularne skurcze lub nastąpi krwawienie, trzeba niezwłocznie udać się do lekarza. Pierwsze tygodnie ciąży to czas, kiedy istnieje podwyższone ryzyko poronienia, dlatego nie wolno takich sygnałów bagatelizować.
W drugim trymestrze macica również ulega rozciągnięciu, gdyż dziecko zaczyna rosnąć dość szybko, w dodatku z tygodnia na tydzień. Z tego powodu kobieta może mieć uczucie pełności w brzuchu i bóle w okolicach podbrzusza. Po jakimś czasie (18-20 tydzień ciąży) bóle mogą być spowodowane tym, że dziecko zaczyna się wiercić, choć wtedy jeszcze dość nieznacznie. Jednak w drugim trymestrze mogą wystąpić również skurcze niebezpieczne. Jeśli brzuch nagle zaczyna twardnieć, a bóle podbrzusza są regularne i coraz mocniejsze należy udać się do lekarza. To czas, kiedy ciąża może być zagrożona poprzez odklejanie się łożyska.
Trzeci trymestr to czas, kiedy dziecko jest coraz większe i bardziej ruchliwe, dlatego wszelkiego rodzaju próby zmiany pozycji, czy kopnięcia są szczególnie odczuwane. Około 7. miesiąca do głosu mogą zostać dopuszczone skurcze Braxtona-Hicksa, tak zwane przepowiadające. Nie są bolesne, jednak kobieta z pewnością je poczuje. Są one dość regularne i mogą występować przez kilka godzin. W trzecim trymestrze ciąży mogą następować bóle tępe i nasilające się. Podobnie, jak w drugim trymestrze, stwardniały brzuch i silne bóle mogą być powodem do zmartwień. Często wystarczy jedynie zasięgnięcie porady lekarza, czasem przepisze od leki rozkurczowe.
Należy pamiętać, że nie każdy ból jest sygnałem, że dzieje się coś złego, tym bardziej kobieta powinna wsłuchiwać się w swój organizm, aby móc je rozróżnić, co zaoszczędzi stresu i niepotrzebnych interwencji lekarza.

TRUDNE WYCHOWANIE

Dzieci - tak długo na nie czekamy, dbamy, rozpieszczamy,robimy dla nich wszystko. Dla nich poświęcamy całe życie, ale czasem nie myślimy o tym, że "czym skorupka za młodu nasiąknie...."


Często o wiele za późno zadajemy sobie pytanie "co z ciebie wyrośnie?", kiedy nasza słodka pociecha nie chce nas słuchać, a nasze prośby i groźby są jak grochem o ścianę.
Wydajesz dziecku polecenie, a ono nic, potem drugie i w złości następne, a efektu i tak nie ma. Może nie tędy droga. Jeśli chcesz pożądanego efektu, okaż najpierw swojemu dziecku zainteresowanie, a kiedy mówisz co ma zrobić - nie rozkazuj. Z pewnością dziecko lepiej  przyjmie w formę prośby np. nie mów: przynieś mi szklankę!, lepiej brzmi: możesz przynieść mi szklankę? Po takiej prośbie z pewnością otrzymasz szklankę. Nie zapomnij jednak pokazać dziecku swojej radości, pochwal je, podziękuj. Znasz swoje dziecko i  wiesz jaka formę uznania lubi najbardziej za wykonanie zadania.
Jeśli zadanie jest trudniejsze, nie zostawiaj dziecka samego, obserwuj, udziel rady i oczywiście pochwal. Wówczas poczuje ono, że zrobiło coś dobrego.
Kiedy zdarzy się, że dziecko zrobi coś samo i mimo, że nie będzie to dokładnie tak jak ty chcesz, lub będzie chciało ci w czymś pomóc, to również nie zniechęcaj go swoją obojetnością czy szybką odpowiedzią " nie teraz", "jestem zajęty" itp. Okaż mu swoje zadowolenie z wyrażonej inicjatywy i jak wcześniej chwal należy to docenić, a może nawet nagrodzić. Może się to przyczynic do tego, że dziecko znów zrobi coś samo.
Pochwały sprawiają, że czujemy się lubiani. Dobre słowa, które słyszymy o sobie pobudzaja do lepszego samopoczucia, co idzie w parze z chęcią, aby pozytywne uczucia pojawiały sie częściej, a co w efekcie zachęca do lepszego postępowania.
Kara może być skuteczna, ale rodzi gniew, strach. Może lepiej wyciągnąć konsekwencje, pokazać jak należy się zachować, dać przykład jak naprawić to co się zrobiło. Jeśli maluch protestuje, krzyczy - staraj się nie zwracać uwagi, nie słuchać, a gdy ustąpi spokojnie porozmawiaj. Jeśli nie, odeślij je na chwilę w spokojne miejsce i poczekaj aż się wyciszy, po czym wyraź swoje uczucia i oczekiwania. Wyciągnij pozytywne i negatywne konsekwencje, ale przede wszystkim nie odwlekaj ich realizacji.
Takie postępowanie nie jest łatwe. Wymaga naprawdę dużo wysiłku i determinacji, a przede wszystkim czasu i systematyczności. Ale czyż nie warto dla naszych słodkich rozrabiaków...